Mrok przesycał jego oczy
Objawiał potęgę
Pod osłoną nocy
Dłonie są blade
Wręcz bijące mrozem
Jednym swym spojrzeniem
Zabija odwagę
On pierwszy upadły
Odrzucił moc światła
Śmiertelny to człowiek
Na usługach diabła
Jego czarne usta
Łakną wciąż krwi ludzkiej
Demoniczna siła
Spaczyła mu umysł
Uleciała dusza
A zagościł mrok
Ciężki jadowity
Cieszący się śmiercią
Odziany jest w czerwień
Krwistą i głęboką
To symbol jest ludzi
Których zabił on
Najsłynniejszy wieczny
Z pośród wszystkich bestii
On jest najstraszniejszy
Choc zginął z rąk ludzkich
Ciągle jest legendą
Dracula syn nocy

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz