poniedziałek, 18 kwietnia 2011

CHCĘ ŻYĆ, A NIE ISTNIEĆ...

Żyję??
Czuje serca bicia.
Tętno mam
Bije ze mnie smutek żal
Ból, cierpienie zamknięte jest we mnie
Nie uwolni się
Anioł stracił skrzydła
Już nigdy nie wzleci spadnie w dół
Ześlizgnie się po ścianie, słodkiej truciźnie

Umarłam..??

Nadal mrugam.
Lecz czemu nic nie czuję?

Jestem martwa?

Czemu nadal widzę?

tylko czerń...

Słysze lecz nie mogę Ci tego powiedzieć

Może by to coś zmieniło

Morze myśli

Tonę..

To ŚMIERĆ

Nie to ISTNIENIE
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz