środa, 20 kwietnia 2011

TO JUŻ KONIEC...

Moje serca ma wiele ran.
Moje myśli są złe.
Moje ręce są pocięte.
Moje życie jest bez sensu.
Siedzę sama, cała zapłakana.
Trzymam w ręce żyletkę.
Zastanawiam się co zrobić...
W końcu już wiem...
Przecinam Żyłę i patrze jak krew powoli kapie na podłogę.
Moje ciało bezwładnie pada na ziemię...
To już koniec!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz